Już wcześniej informowaliśmy Was o nowej ekspozycji, o którą zabiegał ówczesny dyrektor szkoły pan Marek Leśniak. A mianowicie meble i przedmioty, które były własnością rodziny Ligenzów z Borek Wielkich, z tzw. Ligenzówki, domu którym zajmuje się pani Aleksandra Kowalska. Rozmowy były prowadzone od zeszłego roku.

Wówczas pani Aleksandra przekazała do izby, jak mówi w przeprowadzonym lipcu br. wywiadzie pan Marek Leśniak materiały: „Wtedy otrzymałem dokumenty, zdjęcia, oznaczenia, historię rodziny”. […] Rodzina [Ligenzów] z tradycjami, historyczną przeszłością”.

Przedstawiciele rodziny Ligenzów należeli m.in. do Związku Polaków w Niemczech, walczyli w powstaniach śląskich, organizowali życie społeczne w Borkach Wielkich, organizowali polskie szkoły, ginęli w obozach Buchenwald, Sachsenhausen w Oranienburgu.

Przedmioty, które trafiły do nowo-aranżowanej przestrzeni wystawienniczej w Oleśnie, to jak zapowiedział pan Marek Leśniak: „Kanapa z rzeźbionymi elementami, to są dwa fotele, obraz z opery Wagnera w wyjątkowo przepięknej ramie, malutki stolik, taki do picia kawki. I jest jeszcze oświetlenie, ono było w rodzinie od początku, czyli lampa główna i dwa kinkiety. I właśnie w tej sali przygotowanej jest na to miejsce. [..] Do tego jeszcze dojdzie wyposażenie, czyli filiżanki, kieliszki z tamtego czasu. To są pojedyncze elementy, ale to nie ma znaczenia, wartość tę sentymentalną, historyczną posiadają”.

Już nie możemy się doczekać nowej aranżacji. Tymczasem prezentujemy darowane do izby przedmioty, które zaprezentowała nam dyrektor szkoły pani Marzena Zug.