Od piwniczej izby do Izby Pamięci

Zachęcamy do lektury artykułu autorstwa profesora Jana Miodka dotyczącego etymologii, znaczenia i rozwoju słowa izba.

IZBA – dawniejsza izdba (dlatego izdebka) – to leksykalna kontynuacja prasłowiań­skiego rzeczownika jstba – ,,ogrzewane pomieszczenie mieszkalne; pomieszcze­nie podziemne, ziemianka”, pierwotnie zapewne „prymitywna łaźnia parowa, sauna {w ziemiance}”, zapożyczenie z łac. lud. extufa „łaźnia parowa”, przejęte bezpośrednio z niem. Stube – ,,pomiesz­czenie ogrzewane, zwłaszcza łaźnia”, dziś – tak jak w polszczyźnie – ,,pomiesz­czenie mieszkalne, pokój” (Wiesław Boryś: Słownik etymologiczny języka polskiego, Kraków 2005, s. 200-201).

W powszechnej świadomości języko­wej silnie ugruntowane jest kojarzenie izby z „pomieszczeniem mieszkalnym na wsi”, z wyrażeniami typu izba bielona wapnem – tak jak głównie za sprawą lite­ratury przechowujemy w pamięci wyrazową zbitkę izba czeladna oznaczającą „kuchnię, piekarnię albo przylegające do nich pomieszczenie w dawnych dworach, w którym mieszkała służba, czeladź” (Uniwersalny słownik języka polskiego pod red. prof. Stanisława Dubisza, Warszawa 2003, tom li, s. 145).

A skoro mówimy o oddziaływaniu na zbiorową świadomość językową lite­ratury, dodajmy, że nie może dziwić obecność w znanym zbiorze Skrzydlate słowa Henryka Markiewicza i Andrzeja Romanowskiego (Warszawa 1990) jedynego przykładu, ale chyba najbardziej znanego, przy haśle izba – jest nim tytuł wiersza Marii Konopnickiej z roku 1888 W piwnicznej izbie (s. 340).

Cytaty literackie odsłaniają też jednak dalekie od „wiejskich” użycia słowa izba. Już Daniel Naborowski (1573-1640) ubolewał: ,,Co jest, że tak poselska izba nasza błądzi?”. Adam Mickiewicz zaś pisał w Dziadów części Ili Ustępie o fran­cuskiej izbie deputatów – ,,izbie, [która] się burzy, szumi i nie słucha”.

Dawne leksykony potwierdzają takie funkcjonowanie izby. W Słowniku języka polskiego z roku 1861, wydanym w Wilnie staraniem i kosztem Maurycego Orgelbranda, czytamy: izba – 1. „komnata, pokój, sala” – izba czeladna, izba jadalna, izba sądowa, radna – „izba, gdzie sądy, rady się odbywają”, 2.  „zgromadzenie sądownicze lub prawodawcze” – izba cywilna, kryminalna, skarbowa, izba dóbr państwa, nie rad jestem z dekretu izby cywilnej, będę apelował do senatu, izba wyższa, izba niższa, w dawnej Polsce izba senatorska, izba poselska (część I, s. 427).

Słowniki współczesne rejestrują takie powszechnie znane połączenia wyra-zowe z  izbą, jak izba wytrzeźwień, izba zatrzymań, izba chorych, izba porodowa, izba przyjęć, wyższa i niższa izba par-lamentu, Izba Lordów, Izba Gmin, Izba Skarbowa, izba adwokacka, izba lekarska, izba handlowo-przemysłowa, izba rolnicza, izba rzemieślnicza.

Na pierwszym jednak miejscu po parafrazie znaczeniowej „pomieszczenie mieszkalne, pokój” wymieniona jest izba pamięci – „pomieszczenie, w którym się przechowuje i udostępnia zwiedzającym pamiątki związane z jakimiś wydarzeniami historycznymi” (Uniwersalny słownik…, s. 145).

A pamięć to „zdolność, predyspozycja umysłu do przyswajania, utrwalania, przechowywania i przypominania, odtwarzania doznanych wrażeń, prze-żyć, wiadomości” (Uniwersalny słownik…, tom III, s. 339).

Niech Regionalne Izby Pamięci Ziem Zachodnich i  Północnych dobrze służą przechowywaniu oraz utrwalaniu niezwykłych i niepowtarzalnych dziejów tej części Polski i Europy.

prof. Jan Miodek
Uniwersytet Wrocławski emeritus